Ten samoopalacz jest bezzapachowy przynajmniej przy aplikacji, dopiero po jakis 3-4 godzinach mozna wyczuc specyficzny zapach samoopalacza i jest to chyba najwiekszy minus tego produkt. Poza tym bardzo latwo sie rozprowadza na skorze. Ja samoopalacz zazwyczaj uzywam wieczorem. Zanim zaaplikuje samoopalacz dokladnie oczyszcze skore peelingiem. ( Obecnie uzywac St. Tropez w cudownym turkusowym kolorze) i dokladnie osusze skore.
Dopiero wtedy uzywajac zwyklej rekawiczki gumowej rozprowadzam samoopalacz na ciele. Pamietajmy aby dokladnie rozprowadzic krem na stopach i wewnetrznych czescia rak. Samoopalacz w odcieniu " Light" polecam szczegolnie dziewczynom, ktore maja jasna karnacje i chca osiagnac efekt naturalnej opalenizny. Zabieg nakladania samoopalacza ostatnio powtarzam raz w tygodniu aby utrzymac kolor.
Nie zauwazylam aby ten samoopalacz brudzil ciuchy czy posciel ale moze dlatego ze zawsze po aplikacji zakladam czarna koszulke i staram sie klasc do lozka jakas godzine pozniej.
Mam nadzieje post Wam sie przyda i zachecam do dalszej lektury :)
Papatki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz