niedziela, 29 lipca 2012

Niedzielny car boot :)




Dzisiaj odwiedzilismy niedzielny "car boot" gdzie mozna sie zaopatrzyc w rozne drobiazgi zaczynajac od ubran a konczac na wedce... oczywiscie sa to rzeczy uzywane ale czasami mozna znalesc cos akurat potrzebujemy. Polega to na tym, ze na wydzielonym polu zjezdaja sie sprzedajacy i wystawiaja swoje "niepotrzebne rzeczy " za grosze...





My dzisiaj nic nie znalezlismy, ale do tej pory juz zaopatrzylam sie w swiecznik posrebrzany jedyne £2 :


Rowniez skusilam sie na dwie szkatulki na bizuterie jedna za jedyne £0.5 a druga za az £5. 





Kupilam jeszcze torebke czarna, podobno Mulberry ale podejrzewam ze to podrobka, ale mimo to zawsze mi sie te torebki podobaly wiec dlugo sie nie zastanawialam :)




"Car booty" zazwyczaj odbywaja sie w niedziele rano w okolicach Londynu. Wystarczy wpisac w google "car boot" i znajdziecie pelno roznych lokalizacjach. Polecam i czekam na info czy Wy macie jakis ulubiony car boot gdzie kupiliscie fajne rzeczy?? 
Pozdrawiam





piątek, 20 lipca 2012

Stonehenge

Dzisiaj mala propozycja wycieczki 1 dniowej dla wszystkich ktorzy mieszkaja w okolicach Londynu :)
My staramy sie zwiedzac okolice w kazdy weekend oczywiscie jak tylko pogoda dopisuje. No i tak wybralismy sie do Stonehenge. Chyba wiekszosc znas kojarzy krag z olbrzymich kamieni, ktore widzielismy na filmach..... Taka przynajmniej mialam opinie dopoki nie zobaczylam tych kamieni na wlasne oczy.






Otoz pierwsze wrazenie one nie sa takie duze jak mi sie wydawalo i rozczarowanie ze nie mozna ich obejrzec z bliska, poniewaz sa odgrodzone od zwiedzajacych :(


Jednakze pozostaje zdumienie jak ludzie z epoki brazu transportowali, obrabiali i wnosili te glazy ????


Rowniez intrygujace jest do czego sluzyl tajemniczy krag ???
Jedna z teorii mowi ze Stonehenge mogl byc pewnego rodzaju obserwatorium astronomicznym.


Pomimo tego kto mieszka w poblizu a jeszcze nie odwiedzil Stonehenge to powinien to zrobic :)Chociazby po to aby zastanowic jak nasi przodkowie to skonstruowali ......

poniedziałek, 2 lipca 2012

Samoopalacz

Dzisiaj chcialabym opisac Wam jak staram sie utrzymywac "zdrowy" kolor skory. Niestety mam bardzo jasna karnacje i brak mozliwosci korzystania ze slonka zmusza mnie do uzywania samopolacza. Do tej pory bardzo rzadko uzywalam samoopalacze poniewaz zawsze konczylo sie tym ze mialam smugi. Az kilka tygodniu skusilam sie ponownie. Tym razem moj wybor padl na produkt "Vita Liberata" w odcieniu "Light" .



Ten samoopalacz jest bezzapachowy przynajmniej przy aplikacji, dopiero po jakis 3-4 godzinach mozna wyczuc specyficzny zapach samoopalacza i jest to chyba najwiekszy minus tego produkt. Poza tym bardzo latwo sie rozprowadza na skorze. Ja samoopalacz zazwyczaj uzywam wieczorem. Zanim zaaplikuje samoopalacz dokladnie oczyszcze skore peelingiem. ( Obecnie uzywac St. Tropez w cudownym turkusowym kolorze) i dokladnie osusze skore. 


Dopiero wtedy uzywajac zwyklej rekawiczki gumowej rozprowadzam samoopalacz na ciele. Pamietajmy aby dokladnie rozprowadzic krem na stopach i wewnetrznych czescia rak. Samoopalacz w odcieniu " Light" polecam szczegolnie dziewczynom, ktore maja jasna karnacje i chca osiagnac efekt naturalnej opalenizny. Zabieg nakladania samoopalacza ostatnio powtarzam raz w tygodniu aby utrzymac kolor.




Nie zauwazylam aby ten samoopalacz brudzil ciuchy czy posciel ale moze dlatego ze zawsze po aplikacji zakladam czarna koszulke i staram sie klasc do lozka jakas godzine pozniej.


Mam nadzieje post Wam sie przyda i zachecam do dalszej lektury :)
Papatki :)




niedziela, 1 lipca 2012

Let's start - First day

No to zaczynamy ... Lekki blog o modzie, o dekoracji i urzadzaniu swojego "kawalka podlogi" i podrozowaniu, czyli poprostu o przyjemnosciach ...

Na poczatek mecz Wlochy - Hiszpania, final Mistrzostw Europy 2012 i pomimo ze fanka pilki noznej nie jestem to dzis ogladam mecz:) 
Oczywiscie ogladalam i glosno kibicowalam naszej druzynie narodowej ale niestety nie udalo sie :(
Teraz kibicujemy Hiszpani!!. A za moim zainteresowanie tym meczem kryje sie to ze wylosowalam Hiszpanie w naszym pracowniczej zabawie i moge wygrac £40. Kwota mala ale zabawa swietna :) Wiec trzymamy kciuki i glosno kibicujemy !!! 

"Vamos!! Podemos!!Espania!!!"