Niedzielny poranek rozpoczyna sie dosc leniwie i pochmurnie. Za oknem pogoda nie zacheca zbytnio na niedzielne spacery, wiec postanowilam spedzic kilka minut na przegladaniu prasy modowej przy kawie i pierniczkach :) Mniami...
Dzisiaj przegladajac Marie Claire znalazlam kilka prpozycji na cieplutke zimowe swetry.
Zreszta zobaczcie. Ja az zapragnelam zatopic sie w jakis cieplutki sweterek i nigdzie sie nie ruszac. Niestety zaraz moja chwila relaksu sie konczy, bo kotek juz domaga sie sniadanka.
Mi bardzo spodobala sie turkusowa tunika z Rivers, ktora nawet chyba wybiore sie obejrzec.
Buziaki